Dobrze oznakowana hala magazynowa gwarantuje nie tylko porządek i ergonomię pracy, ale przede wszystkim bezpieczeństwo dla osób w niej pracujących. Prawidłowo wytyczone ciągi dla pieszych i wózków widłowych, widoczne oznakowanie elementów ochrony przeciwpożarowej i dróg ewakuacyjnych to podstawa BHP, o której nie można zapominać.
Posadzki hal oznacza się specjalnymi farbami lub taśmami PVC. Klasyczne malowanie ma tę przewagę, że jest trwalsze i lepiej się sprawdza w miejscach często eksploatowanych. Linie poziome wykonuje się jednoskładnikową farbą akrylową o dużej zawartości ciał stałych - typu High Solid. Najlepiej sprawdza się na powierzchniach betonowych, bitumicznych oraz posadzkach polimerowych. Szybko schnie i do jej aplikacji nie jest potrzebny specjalistyczny sprzęt. Wymalowanie można wykonać samemu. Należy jedynie pamiętać o aplikacji zgodnie z przeznaczeniem, według podanej instrukcji na etykiecie oraz zapisów znajdujących się w karcie technicznej produktu.
Kolor ma znaczenie
- Powierzchnia podłoża powinna być mocna, sucha, czysta, równa i lekko chropowata. Wszelkie zanieczyszczenia takie jak: mleczko cementowe, pyły, zaolejenia, ślady tłuszczu, luźne, niezwiązane lub słabo związane z podłożem fragmenty oraz stare powłoki trzeba usunąć. Pęknięcia i ubytki przed malowaniem należy wypełnić. Po linii nałożonej w temperaturze pokojowej już po godzinie można swobodnie chodzić a po 12 godzinach nie zniszczy jej przejazd wózka widłowego – mówi Mikołaj Tokarski doradca techniczno-handlowy producenta marki Betondur. Pasy zwykle maluje się na szerokość 10 cm, co zapewnia ich dobrą widoczność. Do znakowania piktogramów, numeracji, bądź napisów wykorzystuje się szablony malarskie. Proces malowania wykonuje się średnio raz na dwa lata, przy dużym natężeniu ruchu, a przy niskim, co trzy.
Polskie prawo zawiera wiele przepisów, które regulują kwestie oznakowania hal i dotyczą np. minimalnej szerokości dróg, wytycznych do projektowania, barw, wymogów dotyczących bezpieczeństwa ogólnego i ochrony przeciwpożarowej. I tak ciągi komunikacyjne dla pieszych, pojazdów i wózków oznacza się za pomocą koloru białego lub żółtego. Miejsca składowe są zwykle białe lub niebieskie. O lokalizacji hydrantów – najczęściej informuje żółta koperta. W halach znakuje się również drogi ewakuacyjne dla personelu, oznacza się wszelkie instalacje przeciwpożarowe oraz elektryczne. Farbami można również oznakować słupy i rampy betonowe.
Logiczne rozwiązanie dla branży logistycznej
Inspektorzy z Państwowej Inspekcji Pracy, w latach 2008-2011 skontrolowali 686 zakładów, w których występuje duże nasilenie wypadków przy pracy. Według ich raportu wydanego w 2011 r. doszło na przestrzeni tego okresu do ponad 17 tysięcy tego typu zdarzeń, co daje średnio jeden wypadek w danym zakładzie na 1,5 miesiąca. Z innych badań PIP wynika, że w obiektach wielkopowierzchniowych (ze strefą magazynowania i transportem wewnętrznym) dochodziło w tych latach do wielu nieprawidłowości. W ponad 50% przypadkach odnotowano błędy dotyczące porządku w szlakach komunikacyjnych oraz w składowaniu towarów. Z kolei w ponad 72% spraw, powodem stwierdzonych uchybień i groźnych incydentów była zła organizacja pracy. Państwowa Inspekcja Pracy wyliczyła też, że średni koszt w razie wypadku jaki musi ponieść pracodawca, zatrudniający w zakładzie od 21 do 100 osób, wynosi 29 000 zł. Malowanie linii, które w jakimś stopniu mają przed tymi wypadkami ustrzec (puszka farby kosztuje ok. 40 zł), nawet przy dużej powierzchni magazynu lub wynajęciu firmy, która oznakuje halę za nas, zawsze będzie stanowiło dla pracodawcy mniejszy wydatek.
Ponadto prawidłowe oznakowanie hali magazynowej zapewnia porządek, zwiększa wydajność, poczucie bezpieczeństwa pracowników i wpływa na wizerunek zewnętrzny firmy. Wpływa również na optymalne wykorzystanie przestrzeni hali magazynowej oraz ułatwia prowadzenie inspekcji i kontroli jakości. Współczesne firmy mają więc wystarczającą ilość powodów, żeby dbać o dobre oznakowanie swoich magazynów.