Polityka klimatyczna to temat, który w naszym kraju porusza wiele emocji. Starając się opierać swoją gospodarkę na zasobach rodzimych (głównie w postaci węgla kamiennego i brunatnego), Polska od lat stoi niejako na klimatycznym rozdrożu. Jak podkreślają eksperci, pakiet dobrze zaprojektowanych zasad i rekomendacji w ramach polityki energetycznej jest w stanie wydatnie pomóc w zwiększeniu wydajności gospodarki, promowaniu OZE i zmniejszeniu emisji dwutlenku węgla. Ich zdaniem, w pierwszej kolejności warto zwrócić uwagę na sektor przemysłowy.
Szeroko pojęta poprawa wydajności energetycznej krajowej gospodarki to cel, jaki przyświecał inicjatywie podjętej niedawno wspólnie przez Krajową Agencję Poszanowania Energii (KAPE), Europejską Fundację Klimatyczną (ECF) oraz firmę Energy Innovation, która zajmuje się strategicznym doradztwem w zakresie energetyki.
W efekcie współpracy powstał symulator, który może wesprzeć ustawodawcę w określeniu zasad przyspieszających rodzimą politykę klimatyczną w kierunku źródeł ekologicznych i maksymalizacji korzyści finansowych.
Ów drogowskaz wykazał, iż przy pomocy odpowiednich narzędzi, do 2050 roku bylibyśmy w stanie ograniczyć emisję zanieczyszczeń o ponad 40% w stosunku do poziomów z 2005 roku, przy jednoczesnym obniżeniu kosztów o 26 mld dolarów[1].
Droga ku efektywności energetycznej wiedzie przez przemysł
Zdaniem ekspertów biorących udział w projekcie, istnieje kilka obszarów systemowych, w których tkwi duży potencjał w kontekście oszczędności oraz dekarbonizacji polskiej gospodarki. Ponieważ przemysł wraz z rolnictwem zużywa w Polsce blisko 1/3 całej energii końcowej, za jeden z najważniejszych postulatów można uznać bardziej świadome projektowanie obiektów przemysłowych oraz odzyskiwanie ciepła odpadowego, które stanowi sposób na ogrzewanie i zmniejsza straty transportowe energii.
– Wiele procesów przemysłowych, jakie zachodzą w zakładach produkcyjnych czy przetwórczych praktycznie każdego dnia, wiąże się ze znacznymi ilościami ciepła i energii mechanicznej – wyjaśnia Michał Nękanowicz, ekspert firmy Paroc Polska, producenta izolacji technicznych i budowlanych. – Prostym, a jednocześnie relatywnie tanim kosztowo sposobem na zwiększenie efektywności i wydajności owych procesów jest ich właściwie zaizolowane. Zużycie energii można zmniejszyć wprost poprzez utrzymanie strat ciepła podczas transferu na minimalnym poziomie – dodaje.
Ilustracja: Jedna inwestycja w efektywność energetyczną procesu przemysłowego generuje coroczne oszczędności w kosztach energii. |
Mierzyć siły na zamiary
Korzyści z systemowego podejścia do termomodernizacji istniejących, a także skuteczniejszej izolacji nowych instalacji przemysłowych zdają się nie mieć końca. Wdrożenie przez przedsiębiorstwa rekomendacji audytorów energetycznych może się bowiem przyczynić m.in. do obniżenia kosztów operacyjnych, zwiększenia wydajności linii technologicznych oraz redukcji emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Eksperci podkreślają jednak, że bolączką tego sektora pozostają jeszcze przestarzałe przepisy.
– Zbyt często specyfikacje techniczne są po prostu skopiowane z poprzednich projektów, a niektóre z nich liczą sobie już dziesiątki lat. W przypadku wielu procesów, niektórych elementów, takich jak na przykład zawory czy kołnierze, w ogóle się nie izoluje – tłumaczy Michał Nękanowicz. – Negatywny wpływ na wydajność procesów technologicznych ma także niewłaściwa konserwacja elementów izolacyjnych, która również powoduje co roku ogromne straty ciepła – dodaje ekspert firmy Paroc Polska.
W kwestii przepisów dotyczących efektywności energetycznej, sektor budowlany już dawno pozostawił przemysł daleko w tyle. Jeżeli porównamy wymagania stawiane względem domów pasywnych i zakładów przemysłowych, zauważymy, że temperatury w obydwu systemach zdecydowanie się od siebie różnią. Kiedy w przypadku elektrowni utrata ciepła jest znacznie większa, w oczy szczególnie rzucają się poziomy izolacji stosowane do zmniejszenia owych strat. Tutaj różnica staje się już znacząca.
Źródło: eiif.org |
Energetyczny drogowskaz, czyli w jakim kierunku powinna podążać polska polityka klimatyczna?
Minimalizacja zużycia energii oraz maksymalizacja efektywnego okresu eksploatacyjnego fabryki to cenne korzyści, jakie daje dobrze zaizolowany proces. Pozytywne efekty odczuwają wówczas nie tylko właściciele i spółki obsługujące zakłady przemysłowe, lecz także szeroko pojęte środowisko, w którym żyjemy my wszyscy. Przyszłość polityki energetycznej Polski zależy więc w dużej mierze od wybrania optymalnej drogi w celu redukcji emisji gazów cieplarnianych, zwiększenia wydajności energetycznej, a także ewentualnego zwiększenia udziału źródeł odnawialnych w miksie energetycznym. W roli drogowskazi na owej drodze powinny zaś służyć racjonalne, uzasadnione ekonomicznie i skoordynowane działania po stronie zarówno biznesu, jak i ustawodawcy.
[1] https://www.forbes.com/sites/energyinnovation/2018/03/20/polands-path-to-tackling-climate-change-40-fewer-emissions-26-billion-annual-savings-by-2050/2/#3ba727a39502