Prace przy układaniu nawierzchni brukowanych podzielone są na kilka etapów. Pierwszym z nich jest wyznaczenie przebiegu ścieżek. Następnie korytowanie, czyli wykonanie w gruncie zagłębienia o kształcie odpowiadającym geometrii przyszłej ścieżki lub tarasu. Później (o ile to konieczne) wykonuje się odwodnienie. Kolejnym etapem jest montaż obrzeży. Nad tym etapem prac warto się chwilę zastanowić.
Buszrem kostka Kreta płukana szara i grafit |
Pod pojęciem „obrzeża” rozumiemy tu wszystkie elementy mogące tworzyć obramowanie nawierzchni brukowanej. Zarówno klasyczne krawężniki i obrzeża trawnikowe, jak i palisady a nawet koryta ściekowe czy gazony. Jako obrzeży można także użyć takiej samej kostki brukowej jaka później będzie stanowić resztę ścieżki czy tarasu. Metoda ich układania niezależnie od zastosowanych elementów będzie podobna. Jedynym elementem, dla którego technologia będzie nieco inna jest listwa Eko-bord.
Po co obrzeża?
Zadania stawiane przed wszystkimi tymi elementami są w zasadzie dwa: po pierwsze optyczne rozdzielenie stref o różnych funkcjach, a po drugie wzmocnienie nawierzchni, ustabilizowanie jej krawędzi i zabezpieczenie przed rozsuwaniem się jej elementów pod wpływem obciążenia. Im większe więc obciążenie planujemy – tym mocniejsze muszą być krawędzie nawierzchni. To jeden z czynników, który będzie decydował o doborze elementów. Kolejnym jest estetyka – ten aspekt najlepiej przeanalizować z projektantem. Wszystkie inne zresztą również. Znaczenie ma zarówno dobór kolorów i kształtów elementów obrzeżowych, jak i sposób i głębokość ich osadzenia. Wszystko to ma wpływ na ostateczny wygląd chodnika czy podjazdu, a także wyklucza lub faworyzuje pewne rozwiązania. Przykładowo jeśli krawężnik ma na pewnym odcinku stanowić ścianę oporową, warto do jego konstrukcji rozważyć palisadę lub gazon. Jeżeli z kolei zależy nam na jak najdelikatniejszym wykończeniu powierzchni – należy zastanowić się nad listwą Eko-bord lub zastosowaniem kostki brukowej.
Osadzenie krawężnika lub obrzeża trawnikowego (rys. Buszrem)
|
A jeśli po łuku...
Jeszcze jeden aspekt wart rozważenia (nierozerwalnie łączący się z estetyką) – to kształt krawędzi nawierzchni. Ma to znaczenie o tyle, że układanie długich krawężników czy obrzeży trawnikowych jest stosunkowo łatwe, o ile układamy powierzchnie ograniczone liniami prostymi.
Buszrem kostka Kreta płukana |
Nieco gorzej wygląda sytuacja, kiedy chcemy ułożyć ścieżkę biegnącą po krzywej ograniczonej łukami. Ogranicza to również możliwość zastosowania niektórych rodzajów elementów. Powstaje więc pytanie, co zrobić, aby uzyskać ładne łuki z elementów typowo stosowanych do ograniczania przydomowych dróżek i tarasów bez konieczności stosowania modułowych promieni i szerokości, jak to ma miejsce przy stosowaniu tzw. elementów przemysłowych.
Od strony technicznej osadzanie elementów na łukach nie różni się niczym od biegnących po linii prostej. Znacznie większa jest jednak rola poprawnego od strony geometrycznej wytyczenia przebiegu nawierzchni. Jeśli zostanie wykonane prawidłowo – w zasadzie mamy pewność, że przynajmniej z pewnej odległości nasze dróżki i tarasy będą wyglądały dobrze. Punktami newralgicznymi są tu miejsca i kierunki styku poszczególnych odcinków łukowych i prostych. Aby uzyskać łagodne przejście bez rzucających się w oczy i drażniących „przełamań” – poszczególne odcinki powinny być ze sobą styczne i łączyć się dokładnie w punktach styczności.
Jeśli linia przyszłego krawężnika (prosta lub poprowadzona po skomplikowanej krzywej) została wyznaczona poprawnie – można pochylić się nad kolejnym istotnym elementem, czyli doborem materiału i jego przygotowaniem. Pierwszą sprawą powinno być ułożenie „na sucho” pojedynczych rzędów kostek lub płyt które precyzyjnie wyznaczą ostateczną szerokość ścieżki. Ich tolerancja wymiarowa jest na tyle mała, że warto to zrobić aby później nie musieć docinać wszystkich skrajnych elementów.
Osadzenie elementów palisady (rys. Buszrem)
|
Perfekcyjny montaż
Pozostała więc kwestia ostatnia, czyli montaż wybranych elementów obrzeżowych. W tym celu najpierw wykonujemy wykop o szerokości odpowiadającej planowanej szerokości fundamentu. Z reguły powinna to być grubość elementu plus po 10cm z każdej strony. Zasada ta dotyczy głównie krawężników, palisad i kostki brukowej, w wypadku gazonów i koryt wystarczająca jest szerokość elementu.
Buszrem palisada Piazza |
Głębokość wykopu powinna uwzględniać wysokość samego obrzeża jak i ławy betonowej, ale także grubość ewentualnej warstwy odsączającej oraz wysokość oparcia która z tylnej strony krawężnika powinna wynosić 10-20cm. Krawężniki układamy na fundamencie z tzw. chudego betonu zachowując między poszczególnymi elementami fugę szerokości 3-5mm, której absolutnie nie wypełniamy betonem ani innym spoiwem. Musi ona zniwelować efekty występowania naprężeń termicznych oraz nierównomiernego osiadania gruntu.
Nieco bardziej restrykcyjne obwarowania dotyczą fundamentowania palisad. Muszą one być osadzone w betonie, przy czym głębokość osadzenia powinna wynosić od 1/4 do 1/3 wysokości elementu, przy czym jeżeli ma to być jednocześnie niewielki mur oporowy – przynajmniej 1/3 elementu musi znajdować się pod ziemią. Dodatkowo pod fundamentem betonowym powinna znaleźć się warstwa podbudowy z zagęszczonego żwiru o grubości około 10cm. Używając więc palisady o wysokości 90cm możemy stworzyć uskok wysoki na 60cm.
Zdecydowanie łatwiejsze do osadzania są elementy stosunkowo szerokie, takie jak koryta ściekowe i gazony. W tym wypadku jako fundament wystarczy warstwa chudego betonu o szerokości równej szerokości elementu obrzeżowego. Stosunkowo najprostsze jest osadzanie listew Eko-bord, mocowanych do podłoża za pomocą szpilek. Tu jednak ograniczeniem są stosunkowo niewielkie obciążenia które takie obramowanie może przenieść.
Osadzenie elementów obrzeża z koryta ściekowego (rys. Buszrem)
|