W niektórych regionach Polski bardzo modne stało się wykorzystanie kominka z płaszczem wodnym jako równoległego źródła ciepła - w stosunku do kotła - dla ogrzewania domu. Rafał Durda, ekspert z firmy TECE, wskazuje jak zestawić poszczególne elementy systemu grzewczego, tak by instalacja funkcjonowała prawidłowo i spełniała nasze oczekiwania co do komfortu cieplnego w domu.
Kominek od zawsze był przeznaczony do ogrzewania pomieszczeń oddając ciepło do pomieszczenia poprzez promieniowanie. Sprawność takiego ogrzewania nie przekraczała 15%. W miarę rozwoju techniki przekonstruowano kominki tak, aby podgrzewały powietrze w pomieszczeniu a następnie rozwiązano problem rozprowadzania tego podgrzanego powietrza do innych pomieszczeń.
Podłączenie kominka z płaszczem wodnym do układu grzewczego składającego się z ogrzewania grzejnikowego i podłogowego. Fot. TECE Sp. z o.o. |
Kolejnym rozwiązaniem jakie zaadoptowano do nowoczesnych kominków było wzbogacenie jego konstrukcji o płaszcz wodny do podgrzewania wody użytkowej – rozwiązanie często spotykane we Włoszech i innych krajach Śródziemnomorskich. W Polsce postanowiono wykorzystać płaszcz wodny jako równoległe z kotłem źródło ciepła dla instalacji centralnego ogrzewania w domkach jednorodzinnych.
Lecz tu pojawia się bardzo istotne pytanie: Jak połączyć kominek z płaszczem wodnym pracujący w systemie otwartym z kotłem c.o. pracującym zazwyczaj w układzie zamkniętym. Jest to możliwe lecz rozwiązanie takie jest dosyć drogie i skomplikowane.
Innym problemem jest zagospodarowanie nadmiaru ciepła z kominka szczególnie gdy zapotrzebowanie na ciepło będzie niezbyt wielkie. Często zdarza się, że woda w układzie grzewczym zaczyna się gotować i jej nadmiar musi zostać usunięty z układu np. do kanalizacji.
Czy istnieje dobre rozwiązanie tego problemu i na co należy zwrócić szczególną uwagę? - wyjaśnia Rafał Durda z firmy TECE.
Bufor cieplny
Aby połączyć w domu równolegle dwa źródła ciepła najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie tzw. bufora cieplnego, poprzez który będziemy zasilać całą instalację grzewczą. „Wielkość bufora cieplnego dla 20 kW źródła ciepła powinna wynosić około 800 - 1000 l. Konieczna jest też dosyć kosztowna inteligentna automatyka i dodatkowe układy pompowe.
Oczywiście niezbędne jest do tego pomieszczenie o odpowiednio dużej powierzchni. Z mojej praktyki wynika, że takie rozwiązania, z uwagi na wysoki koszt i znaczny stopień skomplikowania, są wykonywane niezbyt często. Najczęściej instalatorzy proponują inwestorowi rozwiązania znacznie uproszczone a wg nich równie efektywne” – mówi Rafał Durda, ekspert z firmy TECE.
Najczęściej proponuje się dosyć drogą automatykę regulującą proces spalania drewna w kominku. Trzeba tu dodać, że spalanie drewna w kominku to nie to samo co spalanie gazu lub oleju opałowego. Jeśli wystąpi nadwyżka ciepła, czyli woda grzewcza osiąga zbyt wysoką temperaturę, to jedynym rozwiązaniem jest spowolnienie procesu spalania poprzez zmniejszenie dopływu powietrza. I tu pojawiają się poważne komplikacje.
„Zdaniem fachowców, kominki wyposażone w płaszcz wodny pracują dobrze zazwyczaj tylko wtedy, gdy czas ich pracy wynosi kilkanaście godzin na dobę, i nie jest przekraczana moc nominalna.
Mamy wtedy pewność, że spaliny będą dopalone, a w kominie nie osadzi się zbyt dużo cząstek smolistych” – wskazuje ekspert firmy TECE. Trzeba pamiętać, że kominek z płaszczem wodnym używany jedynie wybiórczo przez kilka godzin w ciągu dnia lub tygodnia i to z zasady w chłodniejsze dni. Przy takim używaniu tego źródła możemy zniszczyć cały komin. „Powodem tego uszkodzenia może być zbyt niska temperatura w komorze spalania. Podczas niecałkowitego spalania drewniany opał może nadmiernie dymić, co z kolei szybko doprowadzi do powstania szkodliwych cząstek smolistych w przewodzie kominowym”- dodaje Rafał Durda.
Kominek bez płaszcza wodnego
Ogrzewanie podłogowe jest ogrzewaniem o dużej bezwładności cieplnej i wyłączenie go, np. na noc, spowoduje duże wychłodzenie bardzo masywnego grzejnika, jakim jest podłoga i rano trzeba będzie długo czekać, aż grzejnik ten zaabsorbuje na tyle dużo ciepła, że będzie go mógł przekazać do pomieszczenia. Przed zdecydowaniem się na taką instalację warto zatem pamiętać, że ogrzewanie podłogowe wymaga, aby źródło ciepła pracowało w sposób ciągły lub było gotowe w każdej chwili dostarczyć do układu żądaną ilość ciepła. Kominek z płaszczem wodnym tej funkcji nie spełni – ponieważ nie jest on kotłem gdzie proces spalania jest o wiele łatwiej kontrolować.
Rozwiązaniem, które znacznie lepiej współpracuje z ogrzewaniem podłogowym jest kominek podgrzewający tylko powietrze. „W sytuacji, gdy temperatura w pomieszczeniu lub pomieszczeniach z ogrzewaniem podłogowym podniesie się o 2oC, to ilość ciepła przekazywanego przez ogrzewanie podłogowe zmniejszy się o ponad 40%. Najprostsza automatyka pomieszczenia sterująca tym ogrzewaniem wyłączy go – bez potrzeby stosowania bardzo drogich sterowników sprzęgających to źródło ciepła z instalacją grzewczą. Z mojej praktyki zawodowej wynika, że kominki bez płaszcza wodnego znakomicie sprawdzają się, jako dodatkowe źródło ciepła i, co najważniejsze, nie komplikują w sposób niepotrzebny układu grzewczego” – mówi ekspert firmy TECE.
Podsumowując powyższe wskazania eksperta pamiętajmy, że mimo podjętych wysiłków wodne ogrzewanie podłogowe sprzężone z kominkiem z płaszczem wodnym może nie funkcjonować tak efektywnie, jak tego oczekujemy. Problemem jest nie tylko konieczność wygospodarowania dodatkowego miejsca na kotłownie, ale fakt, że automatyka, pompy i inne urządzenia towarzyszące nie są urządzeniami w pełni bezobsługowymi. Skomplikowane instalacje są bardziej podatne na awarie i wymagającymi fachowego serwisu oraz częstszej konserwacji.
Co do oszczędności energii to należy wziąć pod uwagę, że tak skomplikowany układ grzewczy pochłonie znaczne ilości energii elektrycznej.