Wyjątkowo położone działki stają się często inspiracją dla stworzenia oryginalnych budynków. Doskonałym przykładem jest zbudowana w zeszłym roku willa w zachodniej Holandii
Holenderską prowincję Zelandia tworzy delta pełna mniejszych i większych wysp oraz półwyspów. Do ulubionych miejscowości wakacyjnych tego regionu należy Kamperland, gdzie w 1961 r., po oddzieleniu od Morza Północnego, powstało jezioro Binnensees Veerse. Na malowniczej działce nad jeziorem, oddalonej zaledwie 5 km od brzegu morza, powstał wyjątkowy obiekt projektu architektów Bedaux de Brouwer.
(fot. Röben) |
Widoki zapierające dech w piersiach
By optymalnie wykorzystać atrakcyjne położenie działki i jak najkorzystniej wkomponować dom w delikatnie wznoszący się brzeg, architekci zaprojektowali duży, dwukondygnacyjny obiekt z 360 m2 powierzchni mieszkalnej i płaskim dachem, który otwiera się na zbiornik wodny poprzez szklany front na piętrze. Dzięki temu z balkonu i przyległej jadalni rozpościera się niesamowity, panoramiczny widok na ogród i małą przystań dla łódek oraz na jeden z najpiękniejszych fragmentów holenderskiego wybrzeża, od jeziora Veerse i jego dwóch wysp, aż po zabytkowy zarys małej miejscowości Veere na przeciwległym brzegu.
Zamknięta od strony ulicy
Otwarty charakter frontowej części domu wymagał zamknięcia pozostałych obszarów, by zapewnić mieszkańcom intymność. W tym celu elegancko profilowane, dwuwarstwowe szkło z części fasady otwartej na jezioro połączono z masywną, czarną elewacją. Nadało to budowli minimalistyczny charakter, a także pozwoliło na odizolowanie jej od ulicy. Elewacja z czarnego klinkieru stanowi powłokę separującą dom od otoczenia, której ciągłość przerywają jedynie trzy niewielkie szczeliny okienne od strony północno-wschodniej. Podobnie zamknięta jest zorientowana w kierunku północno-zachodnim, lekko cofnięta elewacja frontowa z betonowymi schodami i głęboko osadzonymi drzwiami wejściowymi. Zaskakujący, przyciągający wzrok element budynku to dwa zaokrąglone naroża od strony północnej i wschodniej. – Ze swoją wygiętą, łukowatą formą, te dwa zaokrąglenia tworzą płynne przejście między masywnymi klinkierowymi powierzchniami a graniczącą bezpośrednio z nimi, lekką szklaną elewacją – mówi architekt Jacq. de Brouwer.
Wyjątkowy czarny klinkier
Ściany budynku tworzy konstrukcja nośna z żelazobetonu, izolacja rdzeniowa oraz warstwa osłonowa z cegły klinkierowej. Izolacja składa się z płyt z pianki sztywnej, a cała przegroda osiągnęła U o wartości 0,19 W/m2 K. Przy wyborze cegły architekt Jacq. De Brouwer zdecydował się, nie po raz pierwszy w swojej karierze, na klinkier ceramiczny Röben FARO czarny cieniowany w formacie NF. Wymurowane w wiązaniu wozówkowym cegły tworzą harmonijny obraz elewacji, który pozwolił doskonale wkomponować nowy obiekt w zróżnicowany krajobraz. - By wzmocnić jednolity, monolityczny wygląd elewacji i uwypuklić jej masywny charakter, wykonaliśmy głęboko osadzone spoiny - wyjaśnia Jacq. de Brouwer. Skorzystano przy tym z techniki gładzi cementowej fug, która pozwala na jednoczesne murowanie i fugowanie. Oznacza to, że zaprawa murarska jest także zaprawą do spoinowania. Odpowiednie wygładzenie zaprawy gwarantuje powstanie lekko zaokrąglonej fugi, a w rezultacie - perfekcyjnie wykonanego muru.
Przenikanie wnętrza i otoczenia
Nowa budowla na zewnątrz sprawia wrażenie zamkniętej, niedostępnej bryły, ale wnętrza mają bardzo otwarty charakter. W centrum domu, zgodnie z projektem architektów wnętrz Annega & Partners, stworzono wysokie na 7 metrów, wyciągnięte w górę atrium, które zapewnia dostateczną ilość światła w pokojach sypialnych na parterze, nie zasłaniając widoku na wodę. Z pokoju dziennego rozpościera się piękna panorama, a dzięki prawie niewidocznemu przenikaniu obszarów wewnętrznych i zewnętrznych osiągnięto wrażenie bezpośredniej bliskości jeziora.