Nowe narzędzia i strategie zmieniają sposób monitoringu zakładów
Clinton Utilities Board (amerykański lokalny dostawca energii) musiał nadzorować pracę urządzeń w dwóch podstacjach narażonych na przerwy w dostawach prądu w górach Cumberland na wschodzie stanu Tennessee. Główną przeszkodę przy opracowywaniu rozwiązania stanowiło ukształtowanie terenu oraz duże odległości, jakie trzeba pokonać, aby dotrzeć do obiektów. Na szczęście dzięki zastosowaniu technologii bezprzewodowej, monitoringiem można było objąć także odległe podstacje. Dostęp do danych drogą bezprzewodową ułatwił pracę organizacji, na czym skorzystało 29 000 odbiorców energii. Firma zyskała bardziej elastyczną metodę monitorowania podstacji oraz pewność, że dane transferowane są w sposób bezpieczny. Zdalne monitorowanie i nadzorowanie urządzeń znacznie zaoszczędziło czas pracy, jaki wcześniej musieli poświęcić pracownicy, by w ogóle dotrzeć do obiektów.
Urządzenia bezprzewodowe rewolucjonizujące sposoby monitorowania zakładów przemysłowych to między innymi układy do precyzyjnych pomiarów ciśnienia, temperatury i ultradźwięków. Dzięki tego rodzaju urządzeniom z wbudowanym wejściem analogowym, okablowane elementy wyposażenia zakładu stają się częścią sieci bezprzewodowej
Technika bezprzewodowa zyskała spore zainteresowanie w przemyśle, niektórzy określają ją nawet mianem rewolucyjnej. Czy jednak rzeczywiście jest to technika nowa?
– Technologię opartą na zdalnym sterowaniu stosuje się w przemyśle od kilku dziesięcioleci, czego przykładem są nadajniki radiowe w aplikacjach wymagających przesyłania danych na dużych odległościach, jak rurociągi naftowe i gazowe, stacje pomp czy oddalone od siebie obiekty przemysłowe – mówi dr Gene Yon, prezes Accutech, oddziału firmy Adaptive Instruments Corp.