Na rynku wciąż pojawiają się nowe modele spłuczek do WC. Na pierwszy rzut oka, wszystkie są niemal identyczne, ale diabeł tkwi w szczegółach. Na co zwrócić uwagę dokonując takiego zakupu i jak na przestrzeni ostatnich lat zmieniała się łazienkowa moda?
Spłuczki w łazience – wczoraj i dziś
Jeszcze kilka lat temu, w większości polskich domów dominowały plastikowe górno i dolnopłuki. Te pierwsze uruchamiane pociągnięciem linki, te drugie przy pomocy wbudowanego przycisku lub wyciąganej gałki. Wraz ze wzrostem cen za zużycie wody i ścieki, pojawiła się naturalna potrzeba ograniczanie ilości wody zużywanej. Dlatego w nowszych, już ceramicznych spłuczkach, coraz częściej można było spotkać także drugi przycisk, ograniczający ilość zużytej wody nawet o 50%. Popularnym rozwiązaniem stał się też tzw. stoper, dzięki któremu przepływ wody można było regulować przez dłuższe lub krótsze naciskanie przycisku.
Obecnie dzięki systemom suchej zabudowy spłuczki mogą zostać całkowicie ukryte w ścianie, a na zewnątrz widać tylko sam przycisk. Dlatego to na głównie ich estetykę zwracają uwagę producenci akcesoriów sanitarnych. Można je uruchamiać mechanicznie – poprzez naciśnięcie, ale coraz częściej stosuje się tzw. przyciski bezdotykowe.
- W przyciskach elektronicznych, w zależności od możliwości finansowych
i przyzwyczajeń wybierać możemy pomiędzy rozwiązaniem kablowym, radiowym lub na podczerwień – wyjaśnia Andrzej Majewski, z firmy Tece, producenta serii przycisków Planus - I tak np. wariancie bazującym na podczerwieni spłuczka jest uruchamiana za pomocą tak zwanego autofokusa, czyli specjalnego nadajnika, który współpracuje z dwoma obszarami rozpoznawania osób: stojących i siedzących w łazience.
Producenci akcesoriów sanitarnych, wciąż prześcigają się w udoskonalaniu swoich produktów, powstają całe serie przycisków, współgrające np.
z włącznikami światła stosowanymi w łazience, zapewniając jednocześnie spójny architektonicznie wygląd całego pomieszczenia. Zmieniły się także spłuczki. Warto wybierać te, które posiadają mechanizm regulacji ilości wody zużywanej do jednorazowego spłukiwania.
- Fabrycznie spłuczka ustawiona jest na dwie ilości: 3 i 6 litrów, jednak
w starszych instalacjach, gdzie rury mogą być już zużyte, warto zmienić ustawienie na 3 i 9 litrów – dodaje Majewski.
Nowoczesne spłuczki podtynkowe można montować także w technice zabudowy na mokro, ale największe możliwości aranżacyjne dają stelaże podtynkowe. Zwłaszcza, że dzięki nim miskę ustępową można w prosty sposób zamontować nie tylko w ścianie, ale również w narożniku pomieszczenia i pod kątem 45 stopni do ściany. W dużych łazienkach, możemy przy ich użyciu zbudować odrębną ściankę działową, na której
z jednej strony bez problemu zmieści się WC, pisuar, a na drugiej np. umywalka i bidet.
Ekspansja nowoczesnych technologii trwa, dlatego wygląd naszych łazienek to obecnie bardziej efekt mody niż ograniczeń projektowych.