Określenia „stan deweloperski” i „wykończenie pod klucz” niekiedy bywają stosowane zamiennie. Tymczasem zwroty te mają zupełnie różne znaczenia. Podczas gdy stan deweloperski to mieszkanie surowe, lecz przygotowane do prac wykończeniowych, to już standard „pod klucz” uwzględnia doprowadzenie lokalu do takiego stanu, w którym pozostaje nam tylko wniesienie mebli i sprzętów. Co ważne, pojęcia te u każdego dewelopera mogą być odmiennie interpretowane. Najkorzystniej będzie po prostu zapytać w biurze sprzedaży, jak wyposażone będą mieszkania w naszej upatrzonej inwestycji w każdym z tych standardów.
Roboty budowlane
Kiedy kupujemy mieszkanie w stanie deweloperskim, lokal jest przygotowany do wykończenia przez nabywcę. W większości inwestycji z rynku pierwotnego na podłodze zastaniemy zazwyczaj wylewki cementowe, styropian i paraizolację, a na ścianach i sufitach – tynki lub gips szpachlowy. Malowanie ścian czy położenie podłogi pozostaje już po naszej stronie.
Roboty wykończeniowe
Mieszkanie w standardzie deweloperskim ma zamontowane drzwi zewnętrzne, okna i parapety wewnętrzne. Na balkonach znajdują się płytki ceramiczne i balustrada. U wrocławskiego dewelopera WPBM „Mój Dom” S.A. w cenie mieszkania dostaniemy także drzwi wewnętrzne. Jednak tego typu udogodnienia wciąż należą do rzadkości. – Dla większego poczucia bezpieczeństwa mieszkańców zdecydowaliśmy się zamieszczać antywłamaniowe drzwi zewnętrzne – opowiada Jakub Orski, pracownik dewelopera WPBM „Mój Dom” S.A. – W chwili odbioru kluczy wykończone są już części wspólne: korytarze, klatki schodowe czy parkingi. Każde mieszkanie ma zamontowane liczniki zużycia wody ciepłej i zimnej oraz ciepła.
Instalacje wewnętrzne
Montowane są instalacje: centralnego ogrzewania, wodno-kanalizacyjna, elektryczna i teletechniczna, w tym domofonowa. W mieszkaniu znajdziemy także grzejniki: płytowe w kuchni i pokojach, drabinkowy w łazience.
Kształtujemy od podstaw
Dużą zaletą, która może przeważać nad rynkiem wtórnym, jest możliwość samodzielnej aranżacji lokalu. Od początku do końca mamy wpływ na jego wygląd. Samodzielnie nadzorujemy też prace ekipy remontowej, więc możemy mieć pewność, że dopilnujemy najwyższej jakości wykonania. Nie tracimy czasu na demontaż starych podłóg czy płytek, jak w przypadku mieszkań „z drugiej ręki”.
