Po fachowców do domowych napraw z assistance dzwonimy najczęściej w poniedziałek, kiedy rejestrowana jest 1/5 wszystkich zgłoszeń. Godziny, kiedy najchętniej łapiemy za telefon to pomiędzy 10 a 12. Tak wynika z analizy danych czołowej firmy asystenckiej.
Cierpliwość kończy się w poniedziałek
Specjaliści Mondial Assistance przeanalizowali, kiedy ich centrum operacyjne rejestruje najwięcej próśb o pomoc. Sprawdzono cały 2013 rok i pierwszą połowę 2014 roku. Wyniki są podobne: poniedziałek to dzień, kiedy nasza wytrzymałość na tolerowanie domowych awarii ustępuje rozsądkowi – na ten dzień przypada najwięcej, bo ponad 21% wszystkich wezwań. Część osób „z telefonem do assistance” wstrzymuje się w weekend, czekając na dzień roboczy. Taka praktyka nie do końca jest uzasadniona, bo fachowcy uciążliwe awarie naprawiają także w soboty i niedziele. W te dni o pomoc w tym roku prosiło 13% wszystkich dzwoniących. Wyrozumiali dla assistance jesteśmy także jeśli chodzi o porę dnia. Najwięcej telefonów centrum operacyjne rejestruje pomiędzy godzinami 10 a 16 – 61% zgłoszeń (dzwonimy z pracy?), chociaż zgłoszenia przyjmowane są całą dobę - wezwania o pomoc w nocy to 9% wszystkich zarejestrowanych.
- Kilka lat temu wezwań o pomoc zgłaszanych w weekendy i nocą było jeszcze mniej. Nie wszyscy posiadający ubezpieczenie pamiętają, że pracujemy 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu i jeśli np. pęknie rura i woda zalewa nam mieszkanie w sobotę o 1 w nocy to też takie zgłoszenie zarejestrujemy i niezwłocznie wyślemy na miejsce fachowca – mówi Piotr Ruszowski, dyrektor sprzedaży i marketingu w Mondial Assistance.
Bez assistance nie wynajmuj
Jesień to w miastach akademickich czas kiedy wynajęte studentom mieszkania ich właściciele wyposażają w assistance. W poprzednim roku akademickim w Polsce było aż 1 676 tys. studentów (choć ta liczba maleje od 2006 roku kiedy wyniosła 1,9 mln). Ogromna ich część nie zmieściła się w akademikach i „wpłynęła” na rynek nieruchomości poszukując mieszkań do wynajęcia. Wadą wynajmowania lokali studentom jest powszechna opinia, na temat ich nie najwyższego poziomu dbałości o wynajmowane mieszkanie. Pośrednicy nieruchomości potwierdzają, że wynajmowanie mieszkań studentom jest obarczone większym ryzykiem. Właściciele obawiają się, czy najemca będzie należycie dbał o mieszkanie i znajdujące się w nim wyposażenie, najemcy, że wcześniej uiszczona kaucja nie będzie im zwrócona, a właściciel nałoży na nich dodatkowe opłat np. za sprzęt, który przestał działać w wyniku naturalnego zużycia. Te obustronne obawy w istotny sposób łagodzi domowe assistance, a okoliczności stwarzają warunki dla jego specyficznego zastosowania.
Brak ubezpieczenia assistance znacząco podnosiłby koszty, wynajmu i obsługi mieszkania. – Studenci to osoby świadome tego, co im się należy i czego mogą oczekiwać, szczególnie uczący się w Polsce cudzoziemcy. Studenci często nie akceptują przedłużających się awarii utrudniających życie. Czas funkcjonowania, nie tylko ze względu na naukę, często zahacza o godziny nocne. Sądzę, że jeśli w mieszkaniu nastąpi spięcie i wysiądzie prąd nie mają skrupułów, żeby od właściciela mieszkania żądać natychmiastowej pomocy, a wtedy właściciel zazwyczaj wspiera się telefonem po assistance – mówi Kinga Sulejman, socjolog z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
W jakiej sytuacji właściciel wynajmowanego mieszkania może skorzystać z assistance
Właściciel mieszkania musi zapewnić najemcy prawo do swobodnego korzystania z mieszkania, musi też dbać o sprawne działanie znajdujących się w nim urządzeń i instalacji. Tutaj swoją rolę spełnia assistance. Przysłowiowy Kowalski może fachowca z assistance wezwać do własnego mieszkania, które wynajmuje innym osobom, w tym studentom. Polisa jest wystawiana na konkretny adres nieruchomości i nie ma znaczenia czy mieszka w niej właściciel czy wynajmujący. Istotne w takich sytuacjach są opcje assistance zapewniające naprawę sprzętu RTV, AGD i PC; interwencje ślusarza (nie dające się otworzyć drzwi), hydraulika, technika urządzeń grzewczych, elektryka, szklarza.
- Trzeba jednak pamiętać, że zgłosić awarię/usterkę może tylko właściciel nieruchomości. Poza tym, jeśli studenci np. świętując udaną sesję celowo zniszczą jakiś sprzęt czy instalacje wsparcie assistance nie jest udzielane. Pomoc dotyczy szerokiego katalogu zdarzeń, ale jednak nie wynikających z umyślnego uszkodzenia – wyjaśnia Piotr Ruszowski. - W swoich statystykach nie odnotowujemy czy pomoc assistance udzielana jest w mieszkaniu zajmowanym przez studentów, jednak w dużych miastach akademickich daje się odczuć wpływ roku akademickiego na ilość udzielanej pomocy w ramach domowego assistance – dodaje Piotr Ruszowski.